Hej.
Myślałam, że podołam, ale nie. Jednak wiedząc, iż nie zawiesiłam bloga, czułam dziwną presję i w każdej chwili coś pisałam, mimo że mi nie szło. Teraz jednak ostatecznie wolę zająć się nauką, bo matura to (bzdura cough cough) ważna rzecz. Nie ma tu Was za dużo, tak więc sądzę, iż ten krok nie będzie zbyt zauważalny.
Ja wiem, że pozaczynałam tyle opowiadań.
Ja wiem, że WSS czeka na skończenie.
Ja wiem, ale... to jednak za wiele. Niektórym łatwiej jest cokolwiek napisać. Ja się czasem męczę z jednym zdaniem. Szkoła niszczy xD
Zaraz mam egzaminy zawodowe, potem matury. Mimo że dopiero teraz uświadomiłam sobie jak zły kierunek obrałam w życiu, muszę się przygotować. Mam nadzieję, że nie będziecie źli i zrozumiecie.
Do zobaczenia <3
Zrozumiem cię całkowicie >_< sama mam ten sam problem tyle że u mnie zbliżają się kwalifikacje zawodowe. Czekam i do zobaczenia my-dream-is-love.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa już na szczęście po kwalifikacjach i tylko matura :')
UsuńMatmo, dlaczego jesteś taka upierdliwa? Nikt cię na maturze nie chce...